poniedziałek, 26 grudnia 2011

Makijaż: Wigilijnie

Do jego wykonania użyłam następujących kosmetyków:
podkład równoważący - Inglot, nr 26
podkład korygujący - VICHY dermablend, nr 15
korektor pod oczy w płynie - Inglot, nr LC 1
puder - Rimmel Stay Matte Passed Powder. nr 001
puder - Oriflame Giordani Gold Supreme Pressed Powder, medium
róż do policzków - Rimmel, nr 037
cienie do powiek - Lovely Rerra Cotta Compakt, nr 01
eyeliner - Vibo, black
maskara - Rimmel, Scandaleyes Volume Flashbłyszczyk do ust - Rimmel, Vinyl Gloss Voluptuously Shiny Lipgloss, nr 0176



Moim znakiem rozpoznawczym zawsze jest mocno podkreślone oko i naturalne usta. W święta postanowiłam, że zaskoczę wszystkich i postawię na coś o wiele delikatniejszego. Tym samym w Wigilię zrobiłam całkiem naturalny makijaż z małym kocim okiem.
Standardowo na początku twarz odtłuściłam płynem micelarnym, następnie wklepałam krem z Bielendy [RECENZJA - klik] i kiedy już wsiąknął w skórę to nałożyłam na górną powiekę odrobinę korektora do ciebie pod oczami z Inglota. Później zabrałam się za paletkę. Na całej powiece nałożyłam biały cień mieszany razem z opalizującym złotem. Następnie na linii załamania, aż do kącika wewnętrznego naniosłam większą ilość samego opalizującego cienia. Później roztarłam granice przy pomocy złota z bielą. Łuk brwiowy rozświetliłam nieznaczną ilością bieli. Przy linii rzęs namalowałam dość grubą kreskę [na zdjęciach wyszła krzywo, ale w rzeczywistości była równa] zaznaczając delikatnie kocie oko. Dolną powiekę zaznaczyłam delikatnie złotym cieniem. Wytuszowałam rzęsy.


Twarz wymalowałam mieszanką Vichy [RECENZJA - klik] z Inglotem [RECENZJA - klik]. Kiedy podkłady wsiąkły w skórę zmatowiłam buzię mieszanką pudrów. Następnie zaznaczyłam kości policzkowe różem oraz wymalowałam usta błyszczykiem.


W rezultacie wyszedł nam prosty makijaż właściwie na każdą okazję.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz :)!
Odpowiem na wszystkie pytania.