Makijaż: Odważniej na co dzień.

Witajcie!

Chciałam Wam przedstawić makijaż, który często towarzyszy mi na co dzień, na małe przyjęcia. na spotkania ze znajomymi. Nie jest intensywny, ani subtelny. Moim zdaniem jest po prostu wyrazisty.

Pokaże Wam jeszcze jak wyglądam bez makijażu, a jak po. Zdjęcia wykonywałam przy różnym oświetleniu, dlatego też taka różnorodność w kolorach :)

Na samym początku kosmetyki. Do oczyszczenia twarzy używam ZAWSZE płynu micelarnego od Lirene. Następnie nakładam krem także od Lirene (tutaj możecie przeczytać recenzję). Wcześniej stosowałam różne produkty, ale moje opinie na ich temat poznacie w późniejszym czasie, jak pojawią się notki. I na samym końcu przed rozpoczęciem kolorówki kropelka bazy Pierre Rene Make Up Base. Makijaż ZAWSZE wykonuję za pomocą Beauty Blender'a.

Do wykonania makijażu użyłam:

Revlon ColorStay Normal/Dry Skin - 110 Ivory - PODKŁAD

Bell Perfect Skin Eyeshadows Base 20 - BAZA POD CIENIE

Sleek i-Divine AU NATURAL 601 - PALETKA CIENI

Miss Sporty 0169 - BIAŁO - PERŁOWY CIEŃ DO POWIEK

Rimmel Scandaleyes 001 black - WODOODPORNY TUSZ DO KRESEK

Revlon Bold lacquer By Grow Luscious Length & Volume - TUSZ DO RZĘS

Rimmel 037 smoked oyster - RÓŻ DO POLICZKÓW

Pierre Rene Loose Powder no.03 Transparent - PUDER

MUA Shade 3 - SZMINKA

A teraz mam do Was małe pytanie. 

Jak radzić sobie z bardzo suchą skórą, na której normalnie tych skórek nie widać, ale po kilku godzinach noszenia makijażu zaczynają się uwydatniać i przeszkadzać? Cały makijaż trzyma się bardzo dobrze, tylko te suche skórki... Nawilżam skórę jak tylko mogę, ale z tym problem nie potrafię sobie poradzić. Może zmienić podkład? Sama nie wiem. 

I jeszcze jedno.

Nie używam bronzera i nie modeluję twarzy, a przydałoby mi się. Jakie polecacie do mojej bladej cery i jaki sposób konturowania byłby dla mnie najlepszy?